Catherine Zeta-Jones i Michael Douglas są małżeństwem od 25 lat. Wspólnie przetrwali wiele kryzysów: problemy z używkami, oskarżenia o molestowanie, ciężkie choroby
Catherine Zeta-Jones cieszy się nie tylko sukcesami zawodowymi, ale też stabilizacją w życiu prywatnym. Nie zawsze jednak wszystko w jej małżeństwie układało się pomyślnie. Wysunięte kilka lat temu oskarżenia o molestowanie seksualne dotyczące męża aktorki, Michaela Douglasa, to zaledwie wierzchołek góry jej piętrzących się problemów.
Catherine Zeta-Jones bezsprzecznie należała do pierwszej ligi aktorskiej przełomu wieków. Role w "Osaczonych" i "Masce Zorro" zapewniły jej ogólnoświatowy rozgłos, a przyznana w 2003 r. statuetka Oscara za drugoplanową rolę w musicalu "Chicago" ugruntowała silną pozycję Walijki na rynku filmowym. Pomimo wykreowania dziesiątek ciepło przyjętych przez krytyków ról, w świadomości najmłodszych widzów zapisze się jako odtwórczyni postaci Morticii Addams w bijącym obecnie rekordy popularności serialu "Wednesday". W trakcie promocji 2. sezonu wielokrotnie wykazywała się wysublimowanym modowym gustem.
Doskonałe recenzje kolejnej transzy i płynące zewsząd słowa uznania dla kunsztu aktorskiego gwiazdy zbiegły się w czasie z rozkwitem jej związku z Michaelem Douglasem. Choć kolorowa prasa nieraz przypisywała im kryzysy, o których sami zainteresowani zdają się nie mieć bladego pojęcia, małżonkowie wciąż są w sobie zakochani do szaleństwa. Mało tego, już za niespełna 2 miesiące będą świętować srebrne gody. Jeden z najbardziej wpływowych producentów w Hollywood potwierdza, że żadne inne małżeństwo w branży filmowej nie jest obiektem tylu spekulacji, co wspomniani Zeta-Jones i Douglas.
Zapoznaj się z pełną treścią przy użyciu darmowego konta
Zaloguj się teraz, aby uzyskać nieograniczony dostęp do naszych ekskluzywnych artykułów, pogłębionych treści i eksperckich materiałów