Cichopek pasuje tam jak kwiatek do kożucha. Widziałam pierwszy odcinek programu "Moja mama i twój tata". Warto szykować popcorn?
Już 4 września o 20:10 Polsat zaserwuje pierwszy odcinek nowego programu "Moja mama i twój tata". Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że to kolejne randkowe reality show, ale nie dajcie się zwieść! Tym razem zamiast młodziaków na ekranie zobaczymy rodziców, którzy próbują znaleźć miłość. Dorosłe dzieci będą ich podglądać i im kibicować. Powiem Wam, czy warto śledzić ten format.
Produkcja zdecydowała, że to malownicze Mazury będą idealną scenerią dla akcji nowego programu "Moja mama i twój tata". Od razu poznajemy śmiałków - najpierw w drodze z ukochanymi dziećmi, a potem w luksusowej willi. Ekipę ludzi po 40-stce wita nie kto inny, jak Katarzyna Cichopek – urocza, ale niezbyt dominująca prowadząca. Na szczęście, bo to rodzice i ich historie są tutaj na pierwszym planie.
To ludzie, którzy przeżyli swoje, mają za sobą mnóstwo życiowych zakrętów, a teraz postanawiają dać sobie szansę. Widzimy, jak nieśmiało zaczynają rozmowy, trochę jak na pierwszym dniu w szkole. A potem bum! – szampan się leje, uśmiechy lśnią, a atmosfera robi się coraz bardziej gorąca.
Początkowo jest dość spokojnie, ale Kasia Cichopek szybko wrzuca uczestników na głęboką wodę, każąc paniom wybrać panów na pierwsze randki. No i tu zaczynają się schody. Mamy czterech panów i trzy panie, więc ktoś musi zostać na lodzie. Ale nie na długo.
Zapoznaj się z pełną treścią przy użyciu darmowego konta
Zaloguj się teraz, aby uzyskać nieograniczony dostęp do naszych ekskluzywnych artykułów, pogłębionych treści i eksperckich materiałów