Co sądzą o 800+? Jak się poznali? "Myślałam, że skoro jest taki przystojny, to pewnie na jedną noc". Rafał Maślak z żoną Kamilą w "Parometrze"!
Pudelek VIP wystartował w zeszłym roku z nowym cyklem wideo. W "Parometrze" gościmy gwiazdy w towarzystwie swoich najbliższych i sprawdzamy, jak dobrze się znają. Do 15. odcinka zaprosiliśmy Rafała Maślaka i jego żonę Kamilę. Zobaczcie, jak sobie poradzili z testem zgodności.
Zadanie tych samych pytań parze, która nie słyszy swoich odpowiedzi, może przynieść zaskakujące efekty. Jak z "Testem zgodności" poradził sobie Rafał Maślak i jego żona?
Rafał Maślak zyskał popularność, występując w konkursie piękności dla panów. Wygrał go i z impetem wkroczył dobrą dekadę temu na salony. Jak sam przyznał w "Parometrze", zdawał sobie już wtedy sprawę, że ma powodzenie u kobiet, ale ta jedyna, która zwróciła jego uwagę, początkowo go "olewała".
Poznaliśmy się w klubie studenckim, zwróciliśmy na siebie uwagę, ale nie była to miłość od pierwszego wejrzenia. Pomyślałam nawet, że skoro jest taki przystojny, to pewnie, wiecie, na tak zwaną jedną noc (śmiech). A ja nie jestem z tych - zdradziła Kamila Nicpoń-Maślak, odpowiadając w teście zgodności na pytanie, jak poznała przyszłego męża.
Rafał dodał, że miał okres, kiedy był "bad boyem", ale czas szaleństwa, jaki nastał po rozpadzie jego wcześniejszego związku, minął, gdy poznał Kamilę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ile kosztowało ich kupno domu? O kogo była zazdrosna Kamila? Co z 800+? Rafał Maślak z żoną w "Parometrze"
Rafał Maślak z żoną Kamilą w "Parometrze"
W tym roku Rafał i Kamila będą świętować siódmą rocznicę ślubu. Na przestrzeni tylu lat wiele w ich życiu się zmieniło, chociażby to, że założyli rodzinę. Dziś wychowują Maksa i Michalinę, na których pobierają socjalne świadczenia 800+. Jako że te temat zawsze wywołuje spore emocje, zapytaliśmy parę, jaki mają do niego stosunek.
Oczywiście, że pobieramy, a dlaczego nie? Płacimy podatki, to dlaczego mamy nie brać tych pieniędzy - zareagował Maślak.
Podczas rozmowy model dał też do zrozumienia, że docenia fakt, że jego związek rozwija się i trwa od tak wielu lat, zwłaszcza że ciągle słyszy o kolejnych rozwodach swoich znajomych. Mimo wszystko niezbyt często wyznaje żonie miłość. Twierdzi, od zawsze miał lekki problem z wyrażaniem uczuć.
Mam z tym problem. Chciałbym wyrażać swoje emocje, ale tak zostałem nauczony, w domu nie mówiło się "kocham cię". Oczywiście to nie tak, że w domu nie było miłości, ale kiedyś tak się wychowywało, tzw. zimny chów, i te emocje i uczucia wyrażało się w zupełnie inny sposób. Ja dzieciom często mówię "kocham cię", ale Kamilii nie. Dla mnie to są tak ważne słowa, że one są mówione w bardzo ważnych momentach. Nie rzucam tego o tak. Widzieliśmy wiele razy naszych znajomych, którzy mówili do siebie "kociaku, misiaku, mysiu, pysiu" przy wszystkich, a za chwilę dowiadujemy się, że się rozwodzą.
O którą znaną koleżankę Rafała Kamila była swego czasu zazdrosna? Ile kosztowało ich kupno i urządzenie wielkiego domu? Zobaczcie w powyższym materiale wideo!