Urbańska poznała męża, gdy miała 13 lat. Józefowicz zapewniał: "Tak długo, jak będziemy się kochać, tak długo będziemy razem"
To najsłynniejsza w naszym kraju relacja mistrz-uczennica. Marząca o karierze aktorki musicalowej Natasza Urbańska przez wiele lat podziwiała uznanego choreografa, zanim zgodziła się zostać jego żoną. O doświadczeniach z programów rozrywkowych i swej bezgranicznej miłości zapewniali w 2010 r. na łamach "Gali".
Marzenie o byciu oklaskiwaną i podziwianą przez widzów teatrów muzycznych dojrzewało w Nataszy Urbańskiej już od najmłodszych lat. Jako zaledwie 13-letnia dziewczynka postanowiła dostać się do wchodzącego wówczas na afisz musicalu "Metro". Reżyser spektaklu, a niedługo później dyrektor teatru Studio Buffo, Janusz Józefowicz, był pod wrażeniem jej ponadprzeciętnych umiejętności. Pomimo tego dał jej wyraźnie do zrozumienia, że powinna skończyć szkołę średnią, a dopiero później próbować zaistnieć na estradzie.
Zdeterminowana nastolatka nie dała za wygraną. W 1993 r., po udanym przejściu wszystkich etapów kwalifikacji, dołączyła na stałe do zespołu teatralnego, w późniejszych latach wyrastając na jedną z jego największych gwiazd. Coraz bardziej zachwycony artystycznymi talentami Józefowicz zaczął dostrzegać w niej nie tylko swoją muzę. Mimo dzielącej ich 18-letniej różnicy wieku postanowili wspólnie przeżyć przyszłość, stając się jedną z najpopularniejszych par, a następnie małżeństw w rodzimym show-biznesie.
Zapoznaj się z pełną treścią przy użyciu darmowego konta
Zaloguj się teraz, aby uzyskać nieograniczony dostęp do naszych ekskluzywnych artykułów, pogłębionych treści i eksperckich materiałów