Tomasz Kammel z powodu głośnej afery stracił pracę w TVP. "Historia jak z filmu. Były w niej emocje i sensacja. Tylko prawdy zabrakło"
Ponad 15 lat temu nad karierą Tomasza Kammela zebrały się czarne chmury. Prezenter stracił pracę w TVP w związku z aferą "Kammelgate". Na łamach magazynu "Viva!" gwiazdor telewizji zdradzał, jak medialne zamieszanie odbiło się na jego życiu i pracy. Jak potoczyły się dalsze losy bohaterów całej sprawy?
Afera "Kammelgate" odbiła się szerokim echem w całej Polsce. Ujawniono, że ówczesna partnerka Tomasza Kammela, wiceprezes Banku BPH Katarzyna Niezgoda, miała zlecać związanej z nim firmie szkolenia.
Niedługo później na jaw wyszło, że Niezgoda "miała współpracować" z Kammelem, gdy była też wiceprezesem Pekao SA. W związku z zarzutami pojawiającymi się w mediach zarówno gwiazdor TVP, jak i jego partnerka stracili pracę.
Tomasz Kammel komentował głośną aferę. "Historia jak z filmu. Tylko prawdy zabrakło"
Kammel o całej sprawie wypowiedział się na łamach magazynu "Viva!" w 2009 roku. Prezenter zdecydował się opowiedzieć swoją wersję i zdradził, że padł ofiarą oszczerstw. Pytany przez dziennikarkę dodał też, skąd wzięła się cała afera.
Zapoznaj się z pełną treścią przy użyciu darmowego konta
Zaloguj się teraz, aby uzyskać nieograniczony dostęp do naszych ekskluzywnych artykułów, pogłębionych treści i eksperckich materiałów