TYLKO U NAS: Karol Strasburger odkrywa tajemnice "Familiady". "Widzowie uwielbiają te momenty"
Ostatnio Karol Strasburger miał wspaniały powód do świętowania. Minęło, bowiem 30 lat od premiery programu, który kojarzy doskonale niemal każdy Polak. No, bo kto z nas nie jadł niedzielnego obiadu, oglądając "Familiadę"? Zapytaliśmy gospodarza o to, czy jakaś z pamiętnych wpadek była wyreżyserowana. Niektórzy mogą być zaskoczeni odpowiedzią aktora.
"Z całego serca dziękuję, że wciąż, w każdy weekend, mogę spotykać się z Wami w Waszych domach. Jako widzowie sprawiliście, że 'Familiada' stała się jednym z uwielbianych od lat teleturniejów. To budujące, jak czekacie na każdy odcinek i jak aktywnie uczestniczycie na naszej stronie programu" - taki wpis Karol Strasburger zamieścił na Facebooku we wtorek (17 września), w okrągłą, 30. rocznicę.
Teleturniej zdecydowanie nie byłby taki sam bez komicznych wpadek. Wiele razy padały odstrzelone odpowiedzi, które doprowadzały obecnych w studio oraz telewidzów do płaczu.
Zapoznaj się z pełną treścią przy użyciu darmowego konta
Zaloguj się teraz, aby uzyskać nieograniczony dostęp do naszych ekskluzywnych artykułów, pogłębionych treści i eksperckich materiałów