Wiśniewski tłumaczył się z bycia "niemieckim zdrajcą" oraz zapewniał, że nigdy nie rozwiedzie się z Mandaryną. "Mam pewność, że to na zawsze"
Michał Wiśniewski w pierwszej dekadzie XXI wieku był u szczytu sławy. Z ogromną popularnością w jego przypadku szły też równie wielkie kontrowersje. Gwiazdor w 2003 roku wywołał je m.in. zgłoszeniem się do niemieckich eliminacji do Eurowizji oraz programem "Jestem jaki jestem".
Michał Wiśniewski na początku XXI wieku niemal wyskakiwał Polakom z lodówek. Po sukcesie płyty "Ad. 4" stał się największą gwiazdą w naszym kraju. I choć śpiewał w 2002 roku, że "ma już dość", o czym też informował na okładce "VIVY!" z 2003 roku, to jednak przyjął propozycję TVN-u i wpuścił telewizyjne kamery do swojego życia.
Mam swoje pięć minut i trzeba je wykorzystać. Zaproponowano mi takie pieniądze, że każdy ojciec spodziewający się powiększenia rodziny zgodziłby się na to - mówił, ale nie zdradził, ile dokładnie zarobił. Dodał też, że reality show traktuje jako pracę.
Zapoznaj się z pełną treścią przy użyciu darmowego konta
Zaloguj się teraz, aby uzyskać nieograniczony dostęp do naszych ekskluzywnych artykułów, pogłębionych treści i eksperckich materiałów