Na czym polega fenomen Samanthy Jones? "W przeciwieństwie do Carrie była napalonym Nostradamusem"

"Seks w wielkim mieście" nadal pozostaje jednym z najlepszych seriali w historii telewizji, ale upływ czasu nie zawsze jest dla niego łaskawy. Jest jednak jedna bohaterka, która nie zestarzała się ani trochę, ba - wręcz wyprzedzała swoją epokę. Dlaczego to Samantha Jones, a nie Carrie Bradshaw, jest najlepszą postacią tej kultowej serii?

Dlaczego Samantha Jones jest ikonąDlaczego Samantha Jones jest ikoną
Źródło zdjęć: © GETTY, Instagram
Piotr Grabarczyk "Grabari"

Ktoś powiedział kiedyś, że dorosłość to zrozumienie, że Carrie była najgorszą przyjaciółką spośród całego kwartetu "Seksu w wielkim mieście". Być może nie posunęlibyśmy się z naszym osądem tak daleko, ale prawdą jest, że z perspektywy czasu ciężko patrzeć na Carrie jako wzór do naśladowania. Słodka naiwność i konserwatyzm Charlotte z kolei nie jest dla wszystkich, a cyniczna Miranda wysuwała się na prowadzenie i obudziła nawet ruch "Wszyscy powinniśmy być Mirandą", ale ten został szybko obalony wraz z kontynuacją "I tak po prostu", gdzie dokonano rytualnego wręcz mordu na jej postaci. Ostała nam się Samantha Jones, ale korona dla niej nie jest żadną nagrodą pocieszenia. To nie tylko ikona feminizmu, seksualna pionierka i silna kobieta, ale i przyjaciółka, na którą wszyscy zasługujemy.

To jej postać odczarowała seks: "Była napalonym Nostradamusem"

Krytycy z łatwością stawiają krzyżyk na Samancie z uwagi na jej rozwiązły tryb życia. Kochała seks i jeśli miała ochotę się z kimś przespać, po prostu to robiła, odkładając na bok patriarchalne stereotypy. Gdy ktoś próbował ją z nimi konfrontować, słusznie zauważała, że "gdybym była mężczyzną, uścisnąłbyś mi dłoń i postawił whisky". Taka postawa nadal budzi skrajne reakcje, a w latach 90. była czymś niesłychanym. Seks nie był jednak tylko zwierzęcą potrzebą jej bohaterki, on ją autentycznie ciekawił i intrygował. Do tego stopnia, że w jednym z odcinków dumnie określiła się jako "trysexual" - gotowa do spróbowania wszystkiego chociaż raz. I jak doskonale wiemy, nie był to pusty frazes. W trakcie sześciu sezonów "Seksu w wielkim mieście" i dwóch filmów mogliśmy zobaczyć Samanthę w każdej możliwej (i niemożliwej!) łóżkowej pozycji, w związku z kobietą, a nawet w trójkącie z… parą gejów.

W przeciwieństwie do Carrie, która o seksie pisała przecież zawodowo, jej przyjaciółka miała dużo szersze horyzonty i była napalonym Nostradamusem. "W nowym millenium nie będą liczyć się seksualne łatki, a seksualna ekspresja. Nie będzie ważne, czy sypiasz z kobietami, czy z mężczyznami. Będzie chodziło o jednostkę. Wkrótce wszyscy będą panseksualni" - pouczała (słusznie!) Carrie i to już 24 lata temu. Jest też duża szansa, że była pierwszą osobą, która w telewizji użyła terminu "panseksualny", co każe nam się zastanawiać, czy aby na pewno rola seks-felietonistki została w serialu obsadzona odpowiednio…

Na czym polega fenomen Samanthy? "Nie dawała się podwójnym standardom i zawsze szła po swoje"

Ale! Odłóżmy na chwilę na bok ten seks, bo wbrew pozorom, nie w nim tkwi cała esencja Samanthy Jones. "Seks w wielkim mieście" to przede wszystkim serial o przyjaźni i spośród całej czwórki, to właśnie ona raz po raz udowadnia, że zawsze można na nią liczyć. Dosłownie - w jednym z odcinków Carrie prosi koleżanki, żeby pomogły jej wyjąć nowy krążek dopochwowy, który utknął i robi to kto? Samantha. I to pomimo świeżo zrobionych paznokci! Oferuje jej też sporą sumę pieniędzy, gdy ta nie ma za co wykupić swojego mieszkania i grozi jej eksmisja. Była w stanie zrezygnować z długo wyczekiwanej i ciężkiej do umówienia wizyty u fryzjera, bo zaaferowana macierzyństwem Miranda potrzebowała jej bardziej. A gdy dowiaduje się, że Carrie zdradza Aidana z Bigiem, nie ocenia jej, mówiąc krótko "to nie w moim stylu". Czego nie da powiedzieć się o jej przyjaciółkach, które notorycznie osądzają jej zachowanie i seksualne eskapady, barwne opowiastki z sypialni uznają często za obrzydliwe, a lesbijski związek z Marią sprowadzają do żartów i fanaberii. Nie dość, że im wybacza, to jeszcze zabiera te niewdzięcznice na ekskluzywną wycieczkę do Abu Dhabi…

Samantha była też odnoszącą sukcesy bizneswoman z własną agencją PR-ową, która nie dawała się podwójnym standardom i zawsze szła po swoje. Sprzeciwiała się seksizmowi (jak choćby w słynnej rozmowie o pracę z Richardem, który nie chciał jej zatrudnić, bo przespała się z jego architektem) i ageizmowi - nie pozwalała, żeby wiek definiował jej zachowanie, potrzeby seksualne czy nawet to, co ma ochotę nosić. I przede wszystkim była szczęśliwa. W przeciwieństwie do swoich przyjaciółek, nie upatrywała źródła szczęścia w monogamicznym związku i księciu na białym koniu. Gdy czuła, że związek i potrzeby facetów ją przytłaczają, a ona sama schodzi przez to na drugi plan, reagowała i to zdecydowanie. "Kocham cię, ale siebie kocham bardziej" - mogli usłyszeć obaj jej długoterminowi partnerzy, Richard i Jared, co stało w kontraście do Carrie, desperacko uganiającą się za facetami, którzy de facto jej nie chcieli.

Szczęśliwie, scenarzyści nie zrujnowali Samanthy Jones i nie zafundowali jej happy endu w sukni ślubnej i z dziećmi. Pomijając "I tak po prostu", gdy widzieliśmy ją po raz ostatni, uprawiała dziki seks na pustyni podczas Święta Niepodległości i z fajerwerkami w tle. I na taki finał zasługiwała! A my zostawiamy was z jej najbardziej ikoniczną wypowiedzią:

"Nie będę oceniana przez ciebie czy społeczeństwo. Będę nosić cokolwiek chcę i obcią*ać komu zapragnę, dopóki mogę oddychać i klęczeć"

Kim Cattrall  w "W seksie w wielkim mieście"
Kim Cattrall w "W seksie w wielkim mieście" © GETTY | Getty Images
Kim Cattrall  w "W seksie w wielkim mieście"
Kim Cattrall w "W seksie w wielkim mieście" © GETTY | Getty Images
Źródło artykułu: pudelek.pl
Wybrane dla Ciebie
QUIZ: Myślisz, że pamiętasz jeszcze "Zmierzch"? Spróbuj rozpoznać części po samym kadrze
QUIZ: Myślisz, że pamiętasz jeszcze "Zmierzch"? Spróbuj rozpoznać części po samym kadrze
Odmieniony (?) Andrzej rozpływa się nad nową partnerką i chce ją za żonę. Natalia jednak nie odpuszcza: "Też mi to mówił"
Odmieniony (?) Andrzej rozpływa się nad nową partnerką i chce ją za żonę. Natalia jednak nie odpuszcza: "Też mi to mówił"
PSYCHOTEST: Sprawdź, który celebryta zostałby twoim wychowawcą
PSYCHOTEST: Sprawdź, który celebryta zostałby twoim wychowawcą
Po skruszonym Andrzeju w "Hotelu Paradise" nie ma już śladu, a Michał żałuje, że mu wybaczył: "To jest śliskie"
Po skruszonym Andrzeju w "Hotelu Paradise" nie ma już śladu, a Michał żałuje, że mu wybaczył: "To jest śliskie"
10 pytań o popkulturę. Tylko prawdziwi Pudelkowicze rozwiążą ten quiz bezbłędnie
10 pytań o popkulturę. Tylko prawdziwi Pudelkowicze rozwiążą ten quiz bezbłędnie
QUIZ: Dopasuj brakujące słowa do tytułów polskich seriali. Tylko nielicznie zdobędą 10/10
QUIZ: Dopasuj brakujące słowa do tytułów polskich seriali. Tylko nielicznie zdobędą 10/10
QUIZ: Jeśli oglądasz "Znachora" przynajmniej raz w roku, spróbuj zdobyć 10/10
QUIZ: Jeśli oglądasz "Znachora" przynajmniej raz w roku, spróbuj zdobyć 10/10
Katarzyna Niezgoda z mężem w "Parometrze"! Co myślą o utrzymywaniu kontaktu z eks? "Nie potrafię i nie chcę"
Katarzyna Niezgoda z mężem w "Parometrze"! Co myślą o utrzymywaniu kontaktu z eks? "Nie potrafię i nie chcę"
Diddy trafi za kratki. Ile czasu spędzi w więzieniu i czy czekają go kolejne procesy? Okazuje się, że wciąż ma szansę na... wolność
Diddy trafi za kratki. Ile czasu spędzi w więzieniu i czy czekają go kolejne procesy? Okazuje się, że wciąż ma szansę na... wolność
Przyparty do muru Andrzej ujawnia w "Hotelu Paradise" prawdę o sobie: "Alkohol zniszczył mi życie i moją największą pasję"
Przyparty do muru Andrzej ujawnia w "Hotelu Paradise" prawdę o sobie: "Alkohol zniszczył mi życie i moją największą pasję"
W "Hotelu Paradise" Andrzej chciał się bić z Michałem. Oberwało się też Natalii, która wydała oświadczenie: "Wróciły mi traumy, które przeżywałam"
W "Hotelu Paradise" Andrzej chciał się bić z Michałem. Oberwało się też Natalii, która wydała oświadczenie: "Wróciły mi traumy, które przeżywałam"
Victoria Beckham ze łzami w oczach mówi o długach, traumach i udawaniu idealnej: "Stawiam mur, zakładam zbroję i wtedy pojawia się ta smutna krowa"
Victoria Beckham ze łzami w oczach mówi o długach, traumach i udawaniu idealnej: "Stawiam mur, zakładam zbroję i wtedy pojawia się ta smutna krowa"