Odczytano z ruchu warg, co mówili royalsi. Słowa Meghan i Harry’ego okazały się prorocze. "Zdajesz sobie sprawę, że to koniec?"
Królewskie tajemnice wychodzą na jaw, nawet gdy wypowiedziano je tylko szeptem. Dzięki specjalistom od czytania z ust ujawniono najbardziej osobiste rozmowy brytyjskiej rodziny królewskiej, od romantycznych wyznań po niewygodne złośliwości. Co naprawdę mówili, gdy sądzili, że nikt ich nie słucha?
W czasach, gdy każda oficjalna uroczystość może zostać zarejestrowana przez przypadkowego widza z telefonem w dłoni, nawet szept staje się publiczną deklaracją. Rodzina królewska, choć od pokoleń przyzwyczajona do życia w świetle reflektorów, dziś mierzy się z nowym zagrożeniem: czytaniem z ust. Fragmenty ich nieoficjalnych rozmów zostały ujawnione w programie "Lip-Reading The Royals: The Secret Conversations" i przytoczone przez brytyjski dziennik "Daily Mail".
Każde mruknięcie, żart, ukradkowa wymiana zdań może dziś stać się cytatem dnia. Specjaliści od ruchu warg odczytali z nagrań momenty z życia rodziny królewskiej, które nigdy nie miały ujrzeć światła dziennego. Choć nie mamy pewności, czy odczyty są w pełni trafne, potrafią zaskoczyć, wzruszyć, a czasem wprawić w zakłopotanie. Przede wszystkim jednak uderzają swoją szczerością.
Zapoznaj się z pełną treścią przy użyciu darmowego konta
Zaloguj się teraz, aby uzyskać nieograniczony dostęp do naszych ekskluzywnych artykułów, pogłębionych treści i eksperckich materiałów