Para idealna? Chyba tylko na zdjęciu. Ross i Rachel z "Przyjaciół" byli toksyczni, a ich relacja była ciągłym zadawaniem sobie bólu
Ross Geller i Rachel Green to jedna z najbardziej kultowych serialowych par w historii telewizji. Scenarzyści "Przyjaciół" dokonali wielkiej sztuki i z dwóch całkowicie odmiennych charakterów stworzyli związek, któremu kibicowali widzowie na całym świecie. Ale czy faktycznie powinniśmy kibicować ich związkowi. Po latach ich relacja wcale nie wygląda tak różowo.
Relacja między Rossem a Rachel to najdłuższy wątek całej serialowej historii "Przyjaciół". Kochali się, ale nie byli w związku, byli w związku, potem mieli przerwę, potem znów się rozstali, później, mimo że chcieli ze sobą być to los płatał im figle. Ich miłość do siebie rozbijała im nowe związki, a sami przypadkiem wzięli nawet ślub, a nawet mieli ze sobą dziecko.
Osiem sezonów "Przyjaciół" pozwoliło nam poznać Rossa i Rachel na tyle dobrze, że możemy z dużym prawdopodobieństwem sądzić, iż w ich kolejna próba stworzenia związku może nie wypaść idealnie. Bo relacja, którą mogliśmy śledzić, w wielu przypadkach była toksyczna. A oto przykłady.
ZOBACZ: Kiedyś bawiły, dziś żenują. Po których scenach z kultowych "Przyjaciół" mamy "ciarki wstydu"?
Zapoznaj się z pełną treścią przy użyciu darmowego konta
Zaloguj się teraz, aby uzyskać nieograniczony dostęp do naszych ekskluzywnych artykułów, pogłębionych treści i eksperckich materiałów