Tak Kammel mówił o kulisach romantycznej chwili z Niezgodą. "Akcja trwała około trzech minut"
Tomasz Kammel, który uznawany jest za jednego z najsławniejszych telewizyjnych kawalerów, przed laty był bliski ożenku. Rozwój jego związku z Katarzyną Niezgodą zatrzymał się jednak na zaręczynach. Tak w 2006 roku prezenter mówił o ukochanej i planowanym ślubie.
Życie uczuciowe Tomasza Kammela stanowi jeden z najbardziej tajemniczych wątków rodzimego show-biznesu. Prezenter telewizyjny od lat oficjalnie pozostaje singlem, a jego ostatni poważny związek zakończył się niespełna dekadę temu. Pamiętacie jeszcze Katarzynę Niezgodę?
Para poznała się w 2004 roku na jednej z konferencji prasowych w Warszawie. On był wtedy w związku z Ewą Wróbel, a ona miała męża. Dla miłości byli jednak gotowi zrobić wtedy wszystko.
Tak [musiałem ją zdobywać - przyp. red.], ponieważ poznaliśmy się, gdy ona miała inne osobiste zobowiązania, przynajmniej formalnie. A że ma zasady, zanim nasza znajomość przeistoczyła się w normalny związek, musiała w swoim życiu wiele zmienić. Ja tego problemu nie miałem, a poza tym od razu wiedziałem, że to właśnie ta kobieta. I bezlitośnie ruszyłem do boju, albo lepiej - podboju - powiedział w archiwalnym wywiadzie dla "Vivy!".
Kammel opowiadał o oświadczynach. "Wiszę na tej mojej Kaśce, zapominając, że ludzie patrzą"
W 2006 roku Tomek postanowił się oświadczyć. Jak sam wyznał, kupno pierścionka było impulsem, a do złożenia "propozycji nie do odrzucenia" doszło podczas romantycznego wyjazdu do Krakowa.
Przechodziłem obok sklepu jubilerskiego, zobaczyłem pierścionek. Wszedłem i go kupiłem. Akcja trwała około trzech minut. Uroczyste przekazanie miało miejsce w hotelu Pod Różą w Krakowie. Obudziłem się bardzo wcześnie, około południa. Za oknem hejnał i piękne słońce. Ponieważ łóżka są tam stanowczo za wygodne, pozostała część naszej dwuosobowej drużyny sennie posapywała, niewzruszona dźwiękiem trąbki. Mówię: "Zobacz, jaki piękny poranek, 12. minęła, może załatwimy jedną ważną sprawę?". Otworzyła oko i, nie przeczuwając niczego, powiedziała: "No to słucham". Wtedy zapytałem, czy wyjdzie za mnie - wyjawił.
ZOBACZ TAKŻE: Kilka lat po rozwodzie Wiśniewski i jego pierwsza żona wkroczyli na wojenną ścieżkę: "Zostawiłabym go dla psa Burka"
Jego związek z Katarzyną był wówczas jednym z najgorętszych tematów, zwłaszcza że do tamtej pory Tomasz nie pokazywał się publicznie w towarzystwie byłej partnerki Ewy. Co sprawiło, że tym razem prezenter postanowił podzielić się swoim szczęściem?
Ukryć taką narzeczoną nie jest łatwo. Szczególnie jeśli człowiek ma ją ochotę cały czas mieć blisko siebie. Do tego ja nie potrafię obłapiać mimochodem, więc wiszę na tej mojej Kaśce, zapominając, że ludzie patrzą - tłumaczył.
W intymnym wywiadzie Kammel ujawnił, dlaczego to z Niezgodą zamierzał ułożyć sobie życie. Tak 18 lat temu mówił o ukochanej.
Zawsze fascynowały mnie silne kobiety, które nie zatraciły swojej delikatności. Jak mawia mój przyjaciel: "Takie, które moc mają, ale testosteron trzymają w ryzach" - skomentował.
Kammel i Niezgoda planowali ślub. Mieli na uwadze konkretną datę
Zakochani nie mieli łatwo nawet po ogłoszeniu zaręczyn. Podejrzewano Was o układ - zasugerowała Krystyna Pytalkowska.
Chyba warszawski! Albo warszawsko-jeleniogórski. Krystyna [imię dziennikarki - przyp. red.], błagam! Nie chcę komentować, co o tym sądzę. Co za bzdury! - grzmiał celebryta.
O planowanym ślubie były gwiazdor TVP nie mówił wówczas zbyt wiele. Podzielił się jednak nietypową zasadą, którą para chciała kierować się przy wyborze daty.
Miesiąc musi mieć w nazwie literę "r" i ma być miesiącem letnim, wręcz gorącym - zapowiadał.
Była narzeczona Tomasza Kammela jest teraz szczęśliwą mężatką
Kammel i Niezgoda trwali w narzeczeństwie aż do 2015 roku, kiedy to zdecydowali się zakończyć swój związek. Podobno powodem ich rozstania był fakt, że dziennikarz nie czuł się gotowy na założenie rodziny, w przeciwieństwie do jego partnerki. Obecnie Tomasz oficjalnie z nikim się nie spotyka, a plotki o tym, że jest gejem, rozwiał w rozmowie z Krzysztofem Stanowskim.
Nie zajmuję się swoją orientacją publicznie, ale nic nie ukrywam. Wiem, że od lat - nie wiem dlaczego - ciągle trwają spekulacje na temat tego, czy ja jestem homoseksualistą, czy nie jestem. Ja mówię i powtórzę to jeszcze raz: nie jestem homoseksualistą - podkreślił w cyklu "Hejt Park" na Kanale Sportowym.
Z kolei Katarzyna ułożyła sobie życie u boku Pawła Markiewicza. W ubiegłym roku dawna eksnarzeczona prezentera wzięła ślub. Z jej ostatniej wypowiedzi nie wynika, jakoby utrzymywała kontakt z byłym partnerem.
Tomasz ma swoje życie, ja mam swoje życie. Każdy idzie swoją drogą - podsumowała dla Jastrząb Post.