W "Hotelu Paradise" bez zmian. Natalia drze koty z Andrzejem i próbuje się wywyższać: "Byłam z typem z reprezentacji Polski!"
W 18. odcinku "Hotelu Paradise" Natalia ponownie udowodniła, że nie cofnie się przed żadną kłótnią, a jej starcie z Andrzejem przerodziło się w prawdziwą awanturę. Równocześnie Ola postanowiła w mediach społecznościowych rozliczyć się ze swoich kontrowersyjnych wypowiedzi. To połączenie gorących emocji i zaskakujących komentarzy sprawiło, że rajska willa znów zamieniła się w pole bitwy. Zobaczcie, co jeszcze was ominęło.
Kiedy wydaje się, że w "Hotelu Paradise" już wszystko widzieliśmy, uczestnicy udowadniają, że wulkan emocji wciąż drzemie pod powierzchnią. Odcinek osiemnasty dostarczył widzom solidnej dawki kłótni, wyrzutów i szczerych wyznań, które zrujnowały niejedną iluzję romantycznych uniesień. Natalia i Andrzej po raz kolejny zamienili swoją relację w ring bokserski, Michał bez cienia skrupułów przyznał Wiktorii, że jest dla niego opcją awaryjną, a Ola postanowiła rozliczyć Kubę z obietnic, których, jak twierdzi, nigdy nie składał. Było ostro, było głośno i było boleśnie szczerze.
Natalia i Andrzej na wojennej ścieżce
Gdyby ktoś jeszcze miał wątpliwości, kto w 11. edycji rozdaje emocjonalne karty, odcinek osiemnasty rozwiewa je bezlitośnie. Natalia po raz kolejny rozprawiła się z Andrzejem, a raczej z jego obsesją na punkcie brunetek i… Milana. Zaczęło się od drobnych docinków, a skończyło na ostrej tyradzie, której nie powstydziłby się niejeden serialowy dramat.
Zapoznaj się z pełną treścią przy użyciu darmowego konta
Zaloguj się teraz, aby uzyskać nieograniczony dostęp do naszych ekskluzywnych artykułów, pogłębionych treści i eksperckich materiałów