Lidia Popiel zdradzała sekrety związku z Bogusławem Lindą. "Mam faceta, w którym kochają się wszystkie kobiety"
W 2000 roku Lidia Popiel i Bogusław Linda wzięli ślub. W tym samym roku modelka i fotografka udzieliła wywiadu magazynowi "VIVA", w którym zdradzała sekrety swojego związku z uwielbianym aktorem.
Lidia Popiel to polska fotografka i modelka. Jej romans z Bogusławem Lindą wywołał sporą burzę w świecie show-biznesu. Mąż gwiazdy - Witold Popiel - nie chciał jej dać rozwodu, a zgodził się dopiero, gdy dowiedział się, że Lidia jest w ciąży z popularnym aktorem.
O swoim związku i macierzyństwie w 2000 roku Popiel opowiadał w magazynie "VIVA!". W gazecie relację aktora i modelki opisano jako owiany tajemnicą.
W tamtym czasie Popiel wycofała się z życia publicznego, aby skupić się na wychowaniu córki Aleksandry.
Odkąd jest stało się najważniejsze w moim życiu. Kiedy zrobię złe zdjęcie, nie będzie to miało wielkich konsekwencji. Natomiast błędy w wy chowaniu córki - i owszem. (...) Widzę, jak ona chłonie wszystko, co do niej mówię, jak mnie obserwuje i jaka jest bystra w tych obserwacjach. To, jaka będę wobec niej i jaką ona mnie zobaczy, wpłynie na całe jej życie - opowiadała.
Nie czuję, że dziecko coś mi odbiera. Kiedy miała miesiąc, jeszcze próbowałam zabierać ją do pracy. Tu sesja fotograficzna, tam płaczą ce niemowlę. Wkrótce poczułam, że nie mogę się dzielić swoim czasem. Nie bardzo wiedziałam, co z tym zrobić, bo już nie pasowałam ani tu, ani tam - dodawała i przyznawała, że bała się mieć dziecko ze względu na odpowiedzialność. Skończyło się szczęśliwie. Teraz Ola tworzy mój świat - podsumowała.
Jakim ojcem był Bogusław Linda? "Rzadko zajmował się dzieckiem"
Popiel przyznała też, że związek scementował jej związek z Bogusławem Lindą.
Bez wątpienia wiąże dwoje ludzi. Stwarza całkiem nową sytuację. Do tej pory byliśmy we dwoje, mieszkaliśmy ze sobą, jadaliśmy razem. Ale dopiero dziecko jest sprawdzianem, umiemy sobie poradzić z wieloma sprawami. I z nami też. Trzeba wszystko zorganizować od nowa. Zmagam się ze sobą, żeby nie przyspieszać, dać temu dziecku jakiś oddech - mówiła.
Popiel zdradziła również, jakim ojcem był jej partner. To matka jest na co dzień, a ojciec od święta - komentowała, zdradzając, że aktor rzadko zajmował się dzieckiem.
Denerwowało mnie to, ale trzeba zdawać sobie sprawę z sytuacji i zmienić podejście. Innymi słowy: pogodzić się z tym. Nie telefonowałam więc po nocy do Bogusia, gdy Ola miała gorączkę. Byłam na miejscu i robiłam to, co do mnie należy. A on był też na swoim miejscu i też robił to, co należało do niego. Unikałam wywoływania w nim poczucia winy - opowiadała.
Popiel o pierwszym spotkaniu z Lindą. "Nie wiązałam się z idolem"
W rozmowie z "VIVĄ" Lidia Popiel opowiedziała również, jak poznała się z przyszłym mężem.
My spotykaliśmy się pierwszy raz kilka razy. Najpierw rzeczywiście w ambasadzie hinduskiej, a po wielu latach na planie filmu u Pasikowskiego. To właśnie Pasikowski na pytanie o ideał kobiety odpowiada: Lidka Popiel, Lidka Popiel, Lidka Popiel - wspominała.
Nie wiązałam z idolem, tylko z facetem. Fajnym, przystojnym, interesującym, uprawiającym sporty. To tak, jak z przedstawieniem w teatrze. Jeden aktor się podoba, bo ma talent, a drugi jeszcze bardziej, bo oprócz talentu posiada coś nieuchwytnego. Charyzmę, magnes, który przyciąga. (...) Mój mąż na pewno jest silną osobowością, ale ja takie lubię. Je też jestem silna i niezależna - komentowała.
Zapytana przez dziennikarkę, czy jest zazdrosna o wszystkie kobiety, które podkochiwały się w Bogusławie Lindzie, odpowiedziała, że nie miała z tym problemu. I ja od czasu do czasu siadam i popijając herbatkę mówię sobie: ale mam faceta, wszystkie się w nim kochają.
Bogusław Linda i Lidia Popiel są małżeństwem prawie ćwierć dekady. W przyszłym roku będą świętować 25-lecie małżeństwa. Córka małżeństwa, Aleksandra Linda ma 32 lata i również rozwija karierę w show-biznesie.
ZOBACZ TEŻ: Woźniak-Starak odwlekała rozwód z pierwszym mężem: "To się stanie, ale jeszcze nie teraz". Jaki miała powód?